Medycyna alternatywna często traktowana jest nieufnie bądź z przymrużeniem oka. Pomimo to jest ona formą terapii, która obejmuje znaczny obszar w lecznictwie. Aktualnie ludzie przywiązują coraz większą wagę do zdrowego trybu życia i szukają środków, które pomogą im zapobiegać chorobie, a nie wyłącznie leczyć jej objawy. Wiąże się to także z szybkim tempem życia we współczesnym świecie. Sami często z przekorą oświadczamy, że nie mamy nawet czasu na to, by chorować. Z pomocą przychodzi wówczas terapia niekonwencjonalna.
Czym w zasadzie jest medycyna alternatywna? Ogólnie można przyjąć, że jest to forma leczenia nie opierająca się na medycynie naukowej. Jest ona dość trudna do jednoznacznego zdefiniowania, gdyż obejmuje bardzo szeroką grupę kategorii. W jej zakres wchodzą m.in. różnego rodzaju diety, preparaty ziołowe, aktywność fizyczna, terapie wykorzystujące lecznicze oddziaływanie muzyki, sztuki, natury, kolorów czy zapachów, i wiele innych leczniczych czynności. Funkcjonuje ona na tak rozległym polu, że czasami nie zdajemy sobie sprawy, że korzystamy z zasobów medycyny niekonwencjonalnej. Najbardziej znane i popularne są kuracje stosujące akupunkturę, ziołolecznictwo, aromatoterapię, bioenergoterapię.
Medycyna alternatywna skupia się na profilaktyce, a nie jedynie na leczeniu objawów choroby, jak to jest w przypadku terapii konwencjonalnej. Idealnie łączy się to z modą na zdrowy styl życia. Świadomość tego, jak należy się odżywać i jak ważne jest to, aby dbać o kondycję fizyczną jest dzisiaj znacznie wyższa niż jeszcze kilka lat temu. Coraz częściej powracamy także do naturalnych metod leczenia oraz sięgamy po alternatywne sposoby na zachowanie zdrowego ciała i ducha.
Mówiąc o medycynie niekonwencjonalnej, nie można zapomnieć o jej pozytywnym wpływie na całe ciało człowieka. Terapia ta koncentruje się na wszystkich wymiarach zdrowia, a mianowicie fizycznym, psychicznym oraz duchowym. Przyczynia się tym samym do budowania równowagi w organizmie i wzmacnianiu jego odporności.
Korzystanie z medycyny alternatywnej nie oznacza oczywiście, że pacjent musi zrezygnować z leczenia tradycyjnego. Wręcz przeciwnie, powinna być ona wykorzystywana jako uzupełnienie terapii konwencjonalnej. Jej wspomagająca rola niejednokrotnie już przyczyniła się do poprawy komfortu życia i nastawienia pacjentów do walki z chorobą – szczególnie w drastycznych przypadkach, kiedy leczenie konwencjonalne nie przynosiło upragnionych efektów. Jak we wszystkich przypadkach związanych ze zdrowiem człowieka, przed zastosowaniem danej terapii należy podejść do niej z rozsądkiem i skonsultować się ze specjalistą lub lekarzem.
Medycyna konwencjonalna ma swoje limity. Wiedza naukowa o wszelkiego typu chorobach ciągle się rozwija, ale niezaprzeczanie nadal jest ograniczona. Nie zna odpowiedzi na wszystkie pytania. Można nawet powiedzieć, że znaczna część pytań nie została jeszcze zadana. Tym bardziej warto otworzyć się na terapie alternatywne, które przy współpracy z medycyną konwencjonalną mogą przynieść zadowalające efekty.